Angular w listopadowy wieczór

Nie mam słów i jestem zażenowany poziomem tzw. webdeveloperów portujących pluginy pod Angulara. Zdecydowana większość tego syfu to wrappery na ścierwo pisane pod jQuery. Tak, ścierwo, bo ta biblioteka sama w sobie jest jak lep na muchy, który przez swoją tandetną prostotę przyciąga tabuny amatorów przykładających swoje uszczerbione i ufajdane cegiełki do dziurawej budowli wznoszonej od lat przez nadęte i oderwane od rzeczywistości community open source. I mimo, że są perły pod jQuery, to tworząc soft pod Angulara używanie jQuery jest nadmiarem, naroślą, wrzodem na dupie i opuchlizną dręczącą i tak nie najlżejszy framework.

Jedyny sens jest portować tak, aby nie miały zależności od jQuery czy innych wynalazków tworzonych jako dodatek do HTML-a. Dlatego ciśną mi się na klawiaturę słowa: ludzie, przestańcie do cholery robić syf - albo robicie coś porządnie, albo nie róbcie tego wcale. Później mamy taki sektor IT, jaki sobie tworzymy. Poczytajta też Stack Overflow w tym temacie.

Czołem.

Krótko o mnie

Jestem programistą i architektem systemów IT. Specjalizuję się w aplikacjach webowych, szczególnie w Python oraz Django, PostgreSQL oraz systemach wyszukiwana ElasticSearch.

Zajmuję się wsparciem istniejących systemów oraz projektowaniem i produkcją. W branży działam od 2001 roku. Oferuję doświadczenie, profesjonalizm oraz indywidualne podejście do zleceń.

Zainteresowanych moimi usługami zapraszam do wysłania zapytania.

Javascript logo PostgreSQL logo Cassandra logo Redis logo ElasticSearch logo Ansible logo HTML5 logo CSS3 logo NGINX logo Docker logo

Komentarze

Brak komentarzy